Ustawa PO o związkach partnerskich. "Prace idą nie najlepiej"

Dodano:
Ruch LGBT – zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Politycy PO zapewniali, że pracują nad ustawą o związkach partnerskich. Paweł Poncyljusz przyznaje jednak, że sprawa jest skomplikowana.

W zeszłym roku poseł KO Paweł Kowal poinformował, że wraz z posłem Pawłem Poncyljuszem, jako prawa część Koalicji Obywatelskiej, pracują nad projektem ustawy o związkach partnerskich i wkrótce zaprezentują rozwiązania dotyczące wprowadzenie tego typu rozwiązań w Polsce.

– Jako naród jesteśmy tradycyjnie tolerancyjni. Polacy są już gotowi na jedną rzecz, o której mówi tez papież Franciszek, czyli związki partnerskie na gruncie prawa cywilnego – przekonywał były polityk PiS.

Pomysł nie spodobał się jednak Donaldowi Tuskowi. – Nie słyszałem wcześniej, nie prosiłem o taką inicjatywę i to nie jest inicjatywa PO ani KO jako klubu – oświadczył w odpowiedz lider KO podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Prace idą "nie najlepiej"

Paweł Poncyljusz był dzisiaj gościem RMF FM, gdzie prowadzący rozmowę Robert Mazurek pytał go, jak idą postępy w pracach nad kontrowersyjną ustawą.

– Prace idą nie najlepiej. Jeszcze. Nie najlepiej w tym sensie, że nie ma jeszcze gotowego projektu – stwierdził poseł.

Dopytywany, ile już udało się napisać projektu, Poncyljusz odparł, że najpierw musi skonsultować się ze swoimi kolegami w klubie.

– Musimy to dobrze przenegocjować to z kolegami wewnątrz Koalicji Obywatelskiej – stwierdził, na co dziennikarz odparł, że "nakrzyczał na was Donald Tusk".

Poncyljusz odparł, że więcej miał rozmów w tym temacie z Katarzyną Lubnauer, której partia (Nowoczesna) zgłosiło dwie ustawy dot. związków partnerskich.

"Za mało progresywni"

Dopytywany, z kim konsultował swój projekt poseł stwierdził, że nie może na antenie tego ujawniać. – Naprawdę mówię uczciwie, bo nie ustaliłem tego z osobami, z którymi rozmawiałem – tłumaczył. Mazurek zwrócił wówczas uwagę, że konsultacje są zazwyczaj jawne.

Przyznał jednak, że rozmawiał z dwoma wykładowcami z UW. – Te konsultacje skończyły się na tym, że za mało jesteśmy odważni i progresywni – przyznał. Poncyljusz jednocześnie dodał, że nie konsultował się z środowiskami LGBT. Zadeklarował też, że nie jest zwolennikiem tzw. małżeństw osób jednej płci.


Źródło: RMF FM
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...